Szkolne zajęcia korekcyjne
Nieco wyżej poruszyliśmy już ważny temat, jakim jest gimnastyka korekcyjna w szkole. Teraz przyjrzyjmy się jej nieco bliżej. Z pewnością może ona odegrać bardzo ważną rolę w kontekście korygowania wad postawy u dzieci, ale nie zawsze jest realizowana zgodnie ze standardami. Część szkół w ogóle nie prowadzi takich zajęć z braku środków finansowych, co nie oznacza, że dzieci zostają bez pomocy. Jeśli dyrekcja oraz wuefiści dojdą do porozumienia, specjalne moduły poświęcone takim ćwiczeniom można wyodrębnić w ramach zajęć wychowania fizycznego. Spokojnie mogą się w nie włączyć wszyscy uczniowie, ponieważ trudno znaleźć dziś dziecko, które miałoby idealną sylwetkę, która nie wymaga żadnej ingerencji. Ci młodzi ludzie, u których problem jest aż nadto widoczny także mają szansę poprawić swoją sytuację.
Załóżmy, że lekcje korekcyjne można prowadzić typowo, czyli poza zajęciami szkolnymi. Stosowne sesje odbywają się zazwyczaj w godzinach popołudniowych. Udział w nich biorą dzieci, u których na drodze badań kontrolnych rozpoznano określone wady. Z reguły chodzi o garbienie, odstające łopatki czy skoliozę. Ta ostatnia jest na tyle poważną przypadłością, że wymaga poważniejszego zainteresowania ze strony lekarzy oraz rehabilitantów. Rodzice muszą się zatem wykazać operatywnością. Pedagodzy prowadzący gimnastykę to zazwyczaj nauczyciele wuefu, rzadziej szkolna pielęgniarka lub osoba z zewnątrz.
Absolwenci AWF-u z uprawnieniami do nauczania powinni wiedzieć, w jaki sposób prowadzić takie zajęcia.