Biedota nie patrzy na modę
W okresie renesansu ubiór człowieka był niesamowicie ważny, bo w jasny, rzucający się w oczy sposób świadczył o jego statusie społecznym. W ówczesnych czasach niezwykle wysoko cenioną tkaniną był jedwab.
W niektórych miejscach jego posiadanie przez osoby z niskich klas było surowo karane. Pomimo to warto wiedzieć, że właśnie biedacy mogli poszczycić się noszeniem praktyczniejszych i wygodniejszych strojów.
Zapracowane chłopki nie miały wystarczającej ilości czasu ani pieniędzy, by interesować się salonową modą. Podczas gdy bogaczki paradowały w jaskrawych, bogato zdobionych szatach, one ubierały się w skromne, wełniane suknie.
Zwykle miały naturalne kolory i luźny krój, który w żaden sposób nie eksponował ani nie spłaszczał modnych w tym okresie, niewielkich piersi. Bielizna ubogich kobiet była niezwykle szorstka, bo najczęściej wykonywano ją z naturalnego lnu.
Z tego samego materiału powstawały również szale, które miały skutecznie chronić przed podmuchami zimniejszego wiatru. Warto wiedzieć, że podczas gdy na salonach królowała moda na wysokie obuwie, rzadko która wieśniaczka mogła pozwolić sobie na jakiekolwiek obuwie.
Najczęściej więc przechadzały się boso.